Zwykły sznurek od snopowiązałek lub żyłka może być przyczyną śmierci,
i to w męczarniach, wielu młodych bocianów.
Tradycyjnie już zachęcamy wszystkie klasy
do wzięcia udziału w akcji zbierania sznurków podczas wycieczek, a
także indywidualnych spacerów
po polach i łąkach.
Wszystkie zebrane sznurki prosimy o przyniesienie do wychowawców klas
lub bezpośrednio do sali nr 14
(Dorota Zimacka)
– bardzo mile będzie widziane zdjęcie.
Sznurki zostaną zmierzone, a wyniki akcji przesłane do ogólnopolskiej
bazy danych.
Termin - do 15 maja 2015 r.
Jeżeli uważnie przyjrzymy się bocianom, to zauważymy, że dorosłe ptaki
do gniazda z młodymi znoszą nie tylko pokarm, ale także potrafią
przynieść w dziobie siano, darń lub inny roślinny materiał. To
wszystko służy ptakom do
wzmacniania i dobudowywania gniazda oraz
utrzymania w nim czystości. Obecnie jednak człowiek wykorzystuje
sznurek, którym wiąże siano i słomę w belki. Pozostałości sznurka
często pozostawiane są na polach i łąkach. Sznurek ten okazał się dla
bocianów cennym budulcem i chętnie znoszą go do gniazd nie widząc w
nim żadnego zagrożenia. Niestety jest on przyczyną śmierci wielu
młodych boćków.
Młode są ruchliwe i lubią się w gnieździe kręcić. Jeśli jest w nim
sznurek, to prawdopodobnie będzie się on owijał wokół bocianich nóg.
Następnie może się zacisnąć, albo wbić, gdy noga będzie rosła. To z
kolei przerywa dopływ krwi, wdaje się martwica i noga odpada! Taki
bocian nie ma szans na przeżycie! Albo zostanie wyrzucony z gniazda,
albo jego pierwszy lot będzie tym ostatnim.
Dlatego też apelujemy, aby nie zostawiać sznurka na polach i
łąkach. Prosimy wszystkich, aby przekazywać sobie wzajemnie informacje
o tym zagrożeniu, a także zbierać z pól i łąk znaleziony sznurek.
Zbierajmy sznurki z łąk i pól.
Każdy taki sznurek to może być
uratowany jeden młody bocian!
Dorota Zimacka z członkami klubu 4H
|