|
Zuchy z 4 ZGZ ,,Leśne Skrzaty” w dniach
25 – 26. 11. 2016r. uczestniczyły w XI Jesiennym
Zlocie Harcerskim w Rosochatem Kościelnem.
Jak zwykle zostały serdecznie przywitane przez drużynową 14 DH z
Rosochatego phm. Małgorzatę Gołaszewską - Zarębę. Po zakwaterowaniu i
wspólnej kolacji w gromadzie przygotowaliśmy się do apelu. Apel
rozpoczynający to ważny punkt każdego zlotu. Potem – świeczkowisko.
Nasza przedstawicielka Majka rozpalała ogień. Przepiękną gawędę o
przyjaźni i wzajemnej pomocy opowiedział jeden z gości druh Waldemar
Gołaś. Zuchy i harcerze zgodzili się z nim, że przyjaźń jest bardzo
ważna w naszym życiu.
Po rozwiązaniu kręgu odbyły się zajęcia
praktyczne. Każda gromada i drużyna otrzymała duże serca z papieru. Na
polecenie dh. Małgosi rwano go na kawałki. Następnie trzeba było je
posklejać. Zadanie bardzo trudne, bo jak posklejać maleńkie
kawałeczki? Porwane serce symbolizowało przykrości, jakich doznajemy i
jakie sprawiamy innym. Doszliśmy do wniosku, że czasami samo
,,Przepraszam” nie wystarcza. Na naszych sercach powstają blizny.
Kiedy już myśleliśmy o ,,Festiwalu
Zabawy” odgwizdano przygotowanie się do ,,Nocnego Biegu
Matematycznego”. Nie bez znaczenia okazały się nasze zdolności
matematyczne. Wszystkie zadania patrolowe zostały wykonane w 100%.
Nadszedł czas na zabawę. Karaoke, pokaz mody, wróżby andrzejkowe,
dyskoteka do północy, a potem grzecznie na spoczynek. W sobotę podczas
apelu wszystkie drużyny zostały podzielone na patrole. Dostaliśmy mapy
miejscowości do ręki i w drogę. Pogoda nam sprzyjała. Zadania
patrolowe wykonane wszystkie. Niektórzy przez cały tydzień nie
pokonają pieszo tyle drogi, co my w ciągu 40 minut. Po powrocie
wykonywaliśmy kartki świąteczne, które niedługo zostaną sprzedane na
aukcji przez 14 DH. Dochód zostanie przekazany na paczki świąteczne
dla dzieci z rodzin potrzebujących pomocy. Po zajęciach pyszny
obiadek: bigosik z kiełbaską, który zjadły nawet niejadki.
Zlot dobiegł końca. Na apelu
zamykającym otrzymaliśmy dyplom uczestnictwa i dyplom z nocny bieg.
Przyjechali po nas rodzice, którym bardzo serdecznie dziękujemy – p.
M. Krassowskiej, p. Ł. Chankowskiemu, p. M. Dworakowskiemu, p. K.
Zarembie i p. M. Jonaszowi.
phm. Elżbieta Glińska
|
|
|