|
W
marcu 2011 roku nasz klub 4H został zaproszony do ogólnopolskiego
projektu Biura Rolnego Ambasady Amerykańskiej oraz Fundacji
Edukacyjnej 4H w Polsce pod hasłem „Ogródek szkolny 2011”. Projekt
miał na celu stworzenie i pielęgnowanie przyszkolnego ogródka, który
ma być zachętą do stosowania przyjaznych środowisku praktyk
ogrodniczych, zachowania bioróżnorodności podczas uprawy roślin oraz
do poprawy wizerunku najbliższego otoczenia.
W
sumie w projekcie brało udział 30 klubów 4H z całej Polski. Uczestnicy
od marca do listopada projektowali, zakładali i pielęgnowali swoje
ogródki, na które Biuro Rolne Ambasady Amerykańskiej przewidziało
dofinansowanie. Część funduszy dzieci musiały pozyskać we własnym
zakresie (Rada Rodziców przy SP4 w Zambrowie, Burmistrz Miasta
Zambrów, fundusze własne klubu pochodzące ze sprzedaży plastikowych
nakrętek).
„Czterolistne
koniczynki” z naszej szkoły wykonały najpierw indywidualne projekty
ogródka, a następnie, po ich analizie, powstał wspólny plan nasadzeń.
Uczniowie przygotowali informacje o poszczególnych roślinach ze
szczegółowym opisem wymagań siedliskowych. Po akceptacji doboru roślin
rozpoczęli przygotowywanie terenu, a następnie sadzenie roślin. Przez
cały okres wakacyjny wykonywali zabiegi pielęgnacyjne w swoim
„zielonym królestwie”. Czas jesienny to okres zbierania nasion,
materiałów na lekcje przyrody i kontynuacja zabiegów pielęgnacyjnych.
Projekt
okazał się wspaniałą przygodą dla klubowiczów z 4H. Sadząc rośliny
zmieniali swoje otoczenie - pokazali, że może być ono ładniejsze,
bardziej przyjazne i nauczyli się szacunku do przyrody. Dzięki
przedsięwzięciu uczniowie zdobyli praktyczne umiejętności i
zrozumieli, że trzeba współpracować w grupie. Podejmując samodzielne
decyzje nauczyli się wrażliwości i szacunku dla własnej i cudzej
pracy. Podejmowane działania oddziaływały na ich charakter, budziły
poszanowanie dla przyrody, wdrażały do myślenia, dały radość z dobrze
wykonanych obowiązków.
Praca
w ogrodzie, oprócz oczywistego kształtowania postaw proekologicznych,
nauczyła klubowiczów planowania, realizacji zadań zgodnie z
harmonogramem, systematyczności. Wymusiła wzięcie odpowiedzialności za
własne decyzje (np. niewłaściwie wykonanie zadania mogło skutkować
uschnięciem roślin), nauczyła ich szacunku do pracy i jej efektów.
Dzieci stały się świadome tego, ile wysiłku kosztuje utrzymanie
zieleni w odpowiednim stanie. Klubowicze bardzo chętnie uczestniczyli
w zajęciach w terenie, z dużym poświeceniem podejmowali działania
związane z pielęgnacją roślin. Najważniejsza była dla nich
satysfakcja, że zrobili coś co przetrwa wiele lat. Byli bardzo dumni z
dobrze wykonanej pracy. Uczniowie nabyli umiejętności, które będą
mogli wykorzystać w dorosłym życiu
Samo
przebywanie w ogrodzie niesie ze sobą wiele korzyści, np. względy
zdrowotne, wyczulenie na zapachy, kolory, budzenie ciekawości oraz
rozwijanie zmysłu obserwacji. Jeśli dodamy do tego cele wychowawcze,
to okazuje się, że jest on nam niezbędny. Zastanawiamy się jak do tej
pory obywaliśmy się bez niego. Cieszę się, że udało mi się zaszczepić
młodym ludziom miłość do roślin, bo jak głosi mądrość ludowa, ten kto
kocha rośliny jest z reguły dobrym człowiekiem.
Sprawna
realizacja działań była możliwa dzięki współpracy z instytucjami i
osobami: Krystyną i Wojciechem Jastrzębskimi - właścicielami sklepu
ogrodniczego „Zorza” w Zambrowie, Honoratą Długozimą - pracownikiem
Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Zambrowie, Kazimierzem
Dąbrowskim - Burmistrzem Miasta Zambrów, Panem Krzysztofem Chrupkiem -
właścicielem przedsiębiorstwa handlowego „Hamot”, Januszem Zielińskim
- Dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 4 w Zambrowie oraz nauczycielami
zambrowskiej „Czwórki”, a w szczególności Zofią Ożlańską.
Dorota Zimacka
(Opiekun Klubu 4H)
|
|