Poeta,
żołnierz, twórca poezji rewolucyjnej, liryki miłosnej oraz trenów,
tłumacz a także autor wierszy dla dzieci.
Szczęście
Rozmyślam coraz częściej
od pewnego wieczoru,
że chyba moje szczęście
jest zielonego koloru.
Więc niech ta zieleń we mnie rośnie
i niech mnie zewsząd otoczy
drapieżnie, zachłannie, miłośnie
zieleń, jak twoje oczy.
Niechaj mi będzie życie
oceanicznym dnem,
gdzie pływają morskie straszydła
o włosach z wodorostów
zielone, zielone niesamowicie!
i gdzie wszystko jest snem.
Przeczytaj tę bajkę nim uśniesz,
jeśli chcesz.
Szczęście?
to co dzień dostać jeden uśmiech
i zwrócić jeden wiersz.
NARTY
Narty to są zwykłe deski,
przyczepione do podeszwy.
A
niech no śnieg upadnie,
pokażemy, jak to ładnie
zjeżdża się, aż w uszach dzwoni!
Jak się można bawić, gonić,
jak
się można tarzać w śniegu!
A gdy ktoś upadnie w biegu,
też nic złego się nie stanie:
śnieg – mięciutkie to posłanie.
WRÓBELKI ZIMĄ
Ćwir, ćwir, ćwir, zima biała,
podwóreczko przysypała,
w białym puchu cała ziemia,
nic nie widać do jedzenia.
Ćwir, ćwir, ćwir, na podwórko
wyglądamy z gniazdka z dziurką,
czy na śmietnik dla wróbelków
nie wysypią kartofelków.
Zapraszamy
do biblioteki po książki z wierszami Władysława Broniewskiego.
Joanna Wiaksa
nauczyciel bibliotekarz
|